ROZWÓD: krok po kroku
Skoro wiemy już jakie warunki muszą zostać spełnione aby pozew o rozwód okazał się skuteczny (była o tym mowa w poprzednim wpisie) to teraz wyjaśnię jak wygląda sprawa rozwodowa krok po kroku.
Pozew o rozwód:
Aby sprawa rozwodowa w ogóle się zaczęła, trzeba złożyć do sądu pozew o rozwód. Polskie prawo nie przewiduje możliwości np. umownego rozwiązania małżeństwa dlatego też bez wizyty w sądzie się nie obędzie. Pozew o rozwód może wnieść każdy z małżonków. Wnosi się go do sądu okręgowego, w którego okręgu małżonkowie mieli ostatnie miejsce zamieszkania, jeżeli choć jedno z nich w okręgu tym jeszcze ma miejsce zamieszkania. Pozew można złożyć osobiście na biurze podawczym sądu albo wysłać pocztą (koniecznie listem poleconym, żeby mieć potwierdzenie nadania!).
Co powinno znaleźć się w pozwie:
- Oznaczenie sądu, do którego kierowany jest pozew,
- oznaczenie stron postępowania, powód czyli osoba wnosząca pozew oraz drugi małżonek pozwany (podajemy: imię oraz nazwisko, adres zamieszkania, nr PESEL),
- o co wnosisz czyli np.: o rozwiązanie małżeństwa z orzeczeniem/bez orzekania o winie, wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi, alimenty, wezwanie świadków,
- uzasadnienie: tu tłumaczymy sądowi dlaczego nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia (co to dokładnie oznacza była mowa w poprzednim wpisie), wskazujemy świadków, podajemy datę zawarcia małżeństwa,
- załączniki: do pozwu trzeba dołączyć akt małżeństwa, akty urodzenia wspólnych dzieci (mogą być skrócone odpisy tych dokumentów), odpis pozwu, potwierdzenie uiszczenia opłaty sądowej. Opłata od pozwu wynosi 600 zł i można ją uiścić przelewem na konto sądu (numer zwykle podany jest na stronie internetowej) albo w kasie,
- pozew musi być podpisany!
Rozprawa:
Zawiadomienie o terminie rozprawy rozwodowej przyjdzie do Ciebie pocztą. Będzie tam wskazana data rozprawy, godzina, numer sali oraz sygnatura sprawy. Sygnatura – czyli inaczej numer jaki sprawie nadał sąd – jest bardzo ważna bo znając ją możesz łatwo uzyskać w sądzie informację o stanie sprawy.
Rozprawa rozpocznie się po wywołaniu sprawy przez protokolanta po czym sąd sprawdzi obecność (miej ze sobą dowód osobisty!) a następnie poprosi świadków o opuszczenie sali.
O co sąd może zapytać?
Pytania sądu będą dotyczyć trzech kwestii:
- okoliczności rozkładu pożycia,
- okoliczności dotyczących dzieci stron i ich sytuacji,
- w przypadku uznania powództwa – ustalenia przyczyn, które skłoniły do tego stronę pozwaną.
Pytania te mogą brzmieć np. tak: kiedy zawarliście małżeństwo, kiedy i w jakich okolicznościach zaczęło się psuć w Waszym związku, kiedy ostatni raz współżyliście, czy Pan/Pani dalej kocha żonę/męża?
Jeśli nie macie dzieci, oboje chcecie aby doszło do rozwodu, żadne z Was nie żąda orzeczenia rozwodu z winy drugiej strony – czyli generalnie nie ma pomiędzy Wami kwestii spornych – to sąd może orzec rozwód już na pierwszej rozprawie. Jeśli tak nie jest, sąd będzie prowadził dalsze postępowanie dowodowe i sprawa najpewniej nie zakończy się na pierwszym terminie.
Wyrok:
W wyroku – oczywiście poza samym orzeczeniem rozwodu – sąd rozstrzyga także kto ponosi winę za rozkład pożycia małżeńskiego bądź też orzeka brak winy. Ponadto, jeśli macie małoletnie dzieci, postanawia komu zostanie powierzona władza rodzicielska nad nimi, z kim będą mieszkać oraz decyduje o kwestii alimentów.
A co jeśli wyrok nie jest satysfakcjonujący?
Może się przecież zdarzyć tak, że wyrok, w całości lub w części, nie będzie zgodny z Twoimi oczekiwaniami. Co wtedy? Wyrok rozwodowy, jak każdy inny, można zaskarżyć do sądu wyższej instancji – w tym wypadku będzie to sąd apelacyjny. Argumenty sądu, z którymi chcesz polemizować zostaną najpełniej wyłożone w uzasadnieniu wyroku. Wniosek o sporządzenie uzasadnienia trzeba złożyć w ciągu siedmiu dni od dnia ogłoszenia wyroku. Na złożenie apelacji masz 14 dni od dnia otrzymania uzasadnienia wyroku (apelację wnosi się do sądu odwoławczego za pośrednictwem sądu, który wydał wyrok!).
Czy adwokat będzie potrzebny?
Jeśli razem występujecie o rozwód, żadne z Was nie domaga się orzeczenia winy, porozumieliście się co do podziału majątku czy opieki nad dziećmi – to zwykle poradzisz sobie samodzielnie. Jeśli jednak sytuacja nie jest tak prosta, adwokat może się przydać.